Kopalnia została zbudowana przez francuskich inwestorów , w 1906 roku nastąpiła oficjalna rejestracja spółki pod nazwą – Compagne Galicienne des Mines (Galicyjska Kompania Górnicza) z siedzibą w Paryżu, kapitał zakładowy wynosił 5,5 miliona franków francuskich.
Główny szyb Janina I miał 115 m głębokości; w 1910 roku zainstalowano stałą maszynę wyciągową o napędzie parowym. Prowadzono drążenie chodników na dwóch poziomach – 87 i 99 m. Jednocześnie rozpoczęto bicie drugiego szybu – Janina II, wtedy na głębokość 100 m oraz budowę nowego poziomu 295 m, połączonego z obydwoma szybami specjalnym przekopem. Wybudowano również własną elektrownię, bocznicę kolejową oraz odcinek torów niezbędny dla połączenia z krajową siecią.
W oficjalnej sprawozdawczości cesarstwa Austro-Węgier, kopalnia Janina znalazła się w 1910 roku; wielkość wydobycia od początkowych 19 tys. ton powoli wzrastała, osiągając najwyższy poziom – 154 tys. ton w 1917 roku.
W okresie międzywojennym dyrektorem był inż. Zygmunt Szczotkowski, jego zastępcą został – inż. Józef Litwiniszyn. Dyrekcja kopalni miała pełną swobodę działania, określoną w warunkach zatrudnienia; skład i liczba członków ścisłego kierownictwa oraz zakres jego działania uzależnione były od decyzji rady nadzorczej spółki.
W zakresie produkcyjnym prowadzono niezbędne prace udostępniające; dokonano pogłębienia szybu Janina II do poziomu 350 m oraz wykonano szybik z poziomu 300 m na poziom 210 m co udostępniło złoża z pokładów - Zygmunt (116), Józef (117) i Wiktor (118).
Eksploatacja górnicza polegała wyłącznie na systemie filarowym z zawałem stropu. W 1925 roku pojawiły się pierwsze rynny potrząsalne, zastosowane przy odstawie urobku z przodków. Wprowadzano lokomotywy – benzynowe po raz pierwszy pojawiły się w 1924 roku, a pierwszy elektrowóz zakupiono w 1930 roku.
Kopalnia została własnością państwa niemieckiego pod zarządem komisarza niejakiego – L.F. Trenczaka. Nazwa brzmiała - Französiche Aktiengesellschaft, Galizische Bergwerkgesellschaft, Johannagrube. Wkrótce kopalnia weszła w skład chemicznego koncernu IG Farbenindustrie, który budował w Dworach koło Oświęcimia zakłady do produkcji benzyny syntetycznej.
Z dniem 1 stycznia 1943 roku przeszła na własność spółki Fürstengrube, odtąd działała jako kopalnia Gute Hoffnung, czyli Dobra Nadzieja.
Wszystkie kierownicze stanowiska w produkcji i administracji zajęli Niemcy. Byli to w przeważającej liczbie ludzie z Górnego Śląska, znający pracę w kopalni; rodowici Niemcy lub tacy, którzy za takich chcieli uchodzić.